Albena to bardzo ładne
wypoczynkowe miasteczko, w którym dominują hotele.
Zdecydowany minus to cena noclegów, dlatego zamieszkaliśmy w
oddalonym o 4 km od Albeny małym miasteczku Kranevo( cena biletu Albena-
Kranevo 1, 5 lewa). Tam bez trudu znaleźliśmy niedrogi hotel (Central Hotel), w
którym wynajęliśmy trzy osobowy apartament w cenie 180 lewa za trzy noce. Do
dyspozycji mieliśmy przestronny pokój z dużym balkonem wyposażony w lodówkę,
klimatyzację, telewizor oraz suszarkę na rzeczy.
|
Hotel Central (Kranevo) |
|
Restauracja Kranevo Daga i Adam |
Niedaleko hotelu usytuowana jest klimatyczna restauracja, z przepięknym
wystrojem, dobrym jedzeniem, miłą obsługą oraz niemałą atrakcją w postaci
zespołu muzycznego. Melodyjne piosenki i przejmujący głos wokalisty robiły na
nas wrażenie. Jako turyści z Polski doczekaliśmy się nawet słynnego „ Szła
dzieweczka „ oraz „ Hej sokoły „ .
|
Restauracja Kranevo |
|
Pyszny sok wyciskany z świeżych owoców |
Na głównej ulicy przebiegającej przez miasto, znajdują się
liczne stragany z różnego rodzaju pamiątkami, restauracje oraz bary. Spotkać
można kobietę przygotowującą dla turystów duże, przepyszne naleśniki, w cenie 2 lewa za
sztukę.
Plaża w Kranevo niczym nie różni się od plaży w Albenie,
może jedynie samo dojście do morza mogłoby być nieco bardziej zadbane. W
miasteczku zdecydowaną większość turystów stanowią Rosjanie.
|
Główna ulica Kranevo |
|
Główna ulica w Kranevo |
|
Najlepsze naleśniki - mniam :):) |
|
Jedna z tras do plaży |
Droga powrotna z
Kranevo do Burgasu przebiegała podobnie, jedyną różnicę stanowiły dworce.
Wyruszyliśmy z przystanku w Kranevo, potem przyjechaliśmy na zupełnie inny
dworzec w Varnie, tam kupiliśmy bilet w kasie.
UWAGA!! Autobusy kursujące na tych trasach to niewielkie
busy, ilość miejsc jest ograniczona. Jeżeli się nie dostaniesz , niestety
jesteś zmuszony poczekać na kolejny.
Jadąc busem z Varny przejeżdżamy koło lotniska, można
poprosić kierowcę, aby zatrzymał się w tej okolicy.